0

paraglider-506646_1280Jeśli jeszcze nie słyszeliście o paralotniarstwie, to czym prędzej powinniście się w tym aspekcie dokształcić. My Wam w tym też pomożemy i przedstawimy drogę do bycia prawdziwym paralotniarzem. Na pewno nie jest to taka prosta sprawa. Trzeba liczyć się z tym, że nie każdemu ta sztuka może się udać. Może to jednak dobrze, że są aż takie ograniczenia? W końcu loty „pod niebem” są niebezpieczne. Jeśli ktoś nie ma odpowiedniej wiedzy teoretycznej i praktycznej, to może się to skończyć dla niego naprawdę źle. Nie warto zatem narażać swojego zdrowia, a może nawet i życia na szwank.

Na początek trzeba udać się do odpowiedniego Urzędu Lotnictwa Cywilnego. To właśnie tam odbędzie się szkolenie, które można podzielić na trzy etapy. Pierwszym z nich jest szkolenie podstawowe. Następnie kursant ma do czynienia z lotami wysokimi oraz doskonaleniem całego pilotażu. W trzecim etapie uczeń ma szkolenie termiczne, jak i żaglowe. Każdy etap jest niezwykle ważny i trzeba się odpowiednio przyłożyć, aby zdobyć odpowiednie uprawnienia. Co następuje po zakończeniu kursu? Wtedy dopiero kursant musi zdać odpowiedni egzamin wewnętrzny, który ma na celu sprawdzić stopień opanowania umiejętności. Warto wspomnieć, że każdy etap kursu zalicza się po kolei. Jeśli kursant zda, to otrzymuje odpowiednie świadectwo, które jest ważne przez dokładnie jeden rok. W tym okresie uczeń musi niezwłocznie podjąć szkolenie na kolejny etap w wybranym przez siebie certyfikowanym ośrodku szkoleniowym.

Zdanie trzech etapów oznacza, że kursant otrzymuje od odpowiedniej osoby z danej Szkoły Latania skierowanie na egzamin do Urzędu Lotnictwa Cywilnego w Warszawie. To właśnie tam zdaje się końcowy egzamin teoretyczny przed Lotniczą Komisją Egzaminacyjną. To jednak cały czas nie wszystko. Kursant musi jeszcze odbyć sprawdzian praktyczny w obecności odpowiedniego instruktora. Jeśli i tym razem wszystko się uda, to dany kursant może w końcu samodzielnie latać. Musi jednak pamiętać, że powinien to robić zgodnie z obowiązującymi przepisami. Nie może swoimi lotami stwarzać zagrożenia dla siebie i innych, ale to chyba jest jasne. Zresztą zdanie tylu egzaminów sugeruje, że dana osoba naprawdę ma bardzo duże umiejętności i może spokojnie szybować w przestworzach.

Niektórzy narzekają, że droga do bycia paralotniarzem z prawdziwego zdarzenia jest drogą przez mękę, która na pewno nie jest usłana różami. Trzeba jednak podkreślić, że po prostu inaczej być nie może. Zapisując się na kurs trzeba mieć świadomość, że nie każdy musi go zdać. To trochę tak jak z egzaminem na prawo jazdy. Tam też są osoby, które zaliczają za pierwszym razem. Są też jednak tacy, które podchodzą do egzaminu kilkanaście razy, a niektórzy wcale go nie zaliczają. Z lotami w przestworzach absolutnie też nie ma żartów. Specjalnie trzeba zdać aż tak wiele egzaminów, aby udowodnić, że jest się osobą odpowiedzialną i posiadającą odpowiednie kwalifikacje do podniebnych lotów. Jeśli jednak czegoś się bardzo chce, a dodatkowo sumiennie wykonuje się pracę na kursie, to te wszystkie egzaminy wcale nie są takie straszne, jak się może na pierwszy rzut oka wydawać.